Rozmowy przy kawie (18) |
Tak humorystycznie PS. Kupiliśmy ostatnio jednostki broni z likwidowanego magazynu . Świetne stare , ale dobrej jakości i w dobrym stanie technicznym . Em po obejrzeniu stwierdził ,że kolby takie fe są . To je rozkręć , daj mi ja je zrobię, odnowię - mówię. No i wczoraj rozkręcił , ja obejrzałam i pojechałam zakupić materiały do renowacji. W międzyczasie zawiozłam syna na zajęcia do pani psycholog - ZA się kłania. 5 minut przed końcem , dzwoni do mnie owa pani gdzie jestem. A byłam za rogiem w markecie budowlanym- mówię już jadę. Wbiegam do gabinetu, a pani zdziwiona ,że tak szybko. No to tak z rozpędu , bez przemyślenia mówię ,że w markecie byłam, zakupić materiały , bo mężowi obiecałam renowację kolb w karabinach ....mina pani - bezcenna.... Po chwili stwierdziła ,że my tao tak w innych realiach żyjemy.... Pewnie i tak, no jedni kładą kafelki , jedni naprawiają samochody, a my tu też co innego Ps2.Pięknie wyszła zawoskowana jedna kolba , no bosko! |