Rozmowy przy kawie (17)
Witam wieczorową porą,pogoda byle jaka,jak to mówią"cimno,zimno i do domu daleko"padało z małymi przerwami.Nic specjalnie mi się nie chciało robić,więc dalej dłubie na szydełku i frywolitkuję na zmianę.Justynko-paputowy dom piekna wycieczka,pogody i przyjemnej dalszej drogi.Justynko-klarysko jak tam się udał kinderbal.
Daria ale pysznie wygląda ten deser,aż poszłam po czekoladę z żurawiną,napewno nie dorównuje Twojemu deserowi ale też słodkie. Ania-Sweety jak zwykle zapracowana.Ale liści leżących i jeszcze mokrych nie nawidzę i też je chcę jak najszybciej sprzątnąć.A u mnie napewno jeszcze są,bo na drzewach było jeszcze sporo.Nie byłam na działce ,bo pada i wieje.Miłego świątecznego wieczoru.bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM