Rozmowy przy kawie (17)
Dzień dobry nocna porą .
Poczytalam co u Was i odrazu przepraszam nie komentuje .Odpowiem tylko Kasi bo zadala mi pytanie .
Kasiu w Polsce jestem srednio raz na 2-3 lata .Powodów znajadzie sie kilka .Po pierwsze dziecko chodzi do szkół a w wakacje bilety sa strasznie drogie .Urlop swoj biore co kwartał po tygodniu -nie chodze wtedy przemęczona .Pracuje o roznych porach i wolne mam różnie co obciaza strasznie organizm .Wole kupic bilety rodzicom żeby u nas odpoczeli ale że mama jeszcze pracuje to też nie jest takie latwe . Rodzina też pracuje nie pozwole na to zeby podporzadkowali swoje urlopy pod moje przyjazdy. I tak jak napisałaś Ty albo ktos jeszcze -latwiejszy jest kontakt -telefon , skeyp itp. Jestesmy na bieżąco .
To nie jest takie jak spotkania osobiste ale mozecie mi wierzyć lub nie mam teraz lepszy kontakt z najbliższymi niż 10 lat temu mieszkajac z rodzicami lub gdy do domu mialal tylko 60 km.
Gasze światło .Porannym kawoszom zostawiam wszystko uszykowane aby mogli szybko wypic kawę .W czajniku i ekspresie jest już woda wlana
oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM