Rozmowy przy kawie (17)
Kasiu nawet jeśli w styczniu trzeba będzie kosić to i tak będzie to już nowy sezon. W dalszym ciągu jednak żałuję pochowanych węży bo kilkuminutowe mżawki i opadająca mgła nie nawadniają w żadnym wypadku roślin. Wczoraj wlałam kilka konewek wody pod RH. Kasiu bardzo podobają mi się Twoje rozmowy z nami i martwię się, że jak wrócisz do pracy to nie będzie już tak pięknie. Ale może choć od czasu do czasu będziesz wracała do zapoczątkowanego ostatnio stylu komentarza.
Iwonka rozpoczęła powrót do domu. Szczęśliwej drogi! Współczuję tych godzin spędzonych w podróży ale przypuszczam, że jesteście zadowoleni i stwierdzicie, że warto było się tak umęczyć w podróży dla tylu wrażeń na dalekiej północy.
Justynko Paputku przecudnych wrażeń, dużo radości, ciekawych zdarzeń i przyjaznych ludzi. Pięknej podróży! Aparat wzięliście? Mam nadzieję, że tak i że nie zapomnicie go często używać.


  PRZEJDŹ NA FORUM