Rozmowy przy kawie (17)
No właśnie, coś sobie przypomniałam.... Ostatnio ten nowy sąsiad od płotu zagadał nas, żebyśmy wspólnie (cała ulica) zaczęli gnębić Zarząd Dróg... Chodzi o poziom ulicy właśnie. Ja już raz zmusiłam ich, by nie sypali gruzu i równali, lecz zdjęli warstwę. Niewiele tego zdjęli, ale przynajmniej studzienki się pokazały od wody i kanalizacji. Teraz jak on zakładał płot, to poziom '0' był niewidoczny..... i mieli duży problem, zwłaszcza, że w/g mapy musieli cofnąć płot. Może faktycznie weźmiemy się za petycję...


  PRZEJDŹ NA FORUM