Rozmowy przy kawie (17)
Ja tak spektakularnych wysiłków, jak Bożenka nie poczyniłam, za to wyczyściłam wszystkie rozliczne pojemniki z rzeczami do rozdzielenia.... po wnikliwej analizie okazało się, że 90% idzie do kosza taki dziwny Przemeblowałam trochę zabawowy kąt dzieci, żeby nie potykać się wiecznie o figurki i klocki i kręgosłup poinformował mnie, że na dziś wystarczy aniołek

A wieczorem dziewczynki zarządziły babski wieczór z robieniem sobie fryzur, strasznymi opowieściami i obżeraniem się słodyczami - a co nam, raz się żyje bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM