Wsi spokojna, wsi wesoła czyli c.d.n. choćby nie wiem co :)
Jak zwykle wspaniała opowieść, śliczne ozdoby okienne i hodowla myszek.Mielismy je na wsi przez cztery lata do zakonczenia remontu teraz tylko słyszymy jak buszuja na strychu.Jarmuz sieje dla wnuczka, dodajemy surowego do musow owocowych a do zup jedynie zagotowany.Najwiecej witamin ma surowy.


  PRZEJDŹ NA FORUM