Moja wymarzona działeczka
Janeczko prawde mówiąc nie potrafię bezczynnie wypoczywać na działce , wydaje mi się ,że to strata czasu.
Może inaczej bym do tego podchodziła gdyby to był ogród przydomowy wesoły

Dario faktycznie wykorzystałam ostatnie dni pięknej pogody na .... ciągłe grabienie liścipan zielony



i palenie ogniska



Dzięki chryzantemom mam trochę kolorków na działce

te wysokie są, mimo uszczykiwania osiągają spore rozmiary







i dwa krzaczki niskich ( nowe tegoroczne prezenty)





2 różyczki miniaturki ponownie zakwitły




Nieustannie kwitnie ostróżka , niczym Julka u Elilol



gożdzik też nie chce być gorszy


i widoki czysto jesienne



nie wiem czy dobrze zrobiłam usypując kołderkę z liści na rabatce ? czy nornice nie beda tam miały używanie?





Z prac pilnych zostało mi jedynie zabezpieczenie agrowłókniną krzewów mało odpornych na mróz , ale z tym jeszcze poczekam ,


  PRZEJDŹ NA FORUM