Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Jurku to mi niespodziankę zrobiłeś aniołek

Mam już płot i nawet tuje posadzone. Niewiele zasłaniają, ale dobre i to. Yogin szczęśliwy gania po ogrodzie. Tycia ostatni raz u weta była i po oczkach widać, że już lepiej. Mogłam wreszcie obrusy na stoły założyć, bo już nie brudzi. Znikam na dwa dni, więc do kolejnego poklikania aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM