Rozmowy przy kawie (17)
Joasiu, o ile przypadkowo nie wyladował na aukcji charytatywnej, to na pewno gdzieś w domu jest, zwłaszcza, jesli nie nosisz go przy sobie - może jeszcze poszukaj, ja kiedyś zapodziałam w domu, wystąpiłam o nowy i w dniu odbioru nowego, znalazł się stary...wkurzona byłam, bo w starym zdecydowanie lepsze zdjęcie było aniołek

A te książki gdzie wystawiasz? Może wrzuciłabyś link do tego wątku?


  PRZEJDŹ NA FORUM