Wiejski eksperyment Pat - konfrontacji marzeń z realiami cd. :)
Asiu profesjonalnego badania stropu nie robiliśmy, R. sam pi razy drzwi liczył, w tamtym pomieszczeniu poprzednicy trzymali zboże, wcześniej zaś była podobno kuchnia, wiec obciążenia była zapewne większe niż jedna wanna.

Januszu no właśnie jak oceniłam efekt po szlifowaniu to stwierdziłam, że niekoniecznie będę to oczyszczać do czysta. Mam plan zrobienia jednej deski na czysto, a drugiej tak właśnie nie do końca - zaolejuję obie i zobaczę, co wyjdzie.

Margolciu no ja mam nadzieję być dłużej sprawna, niż ta wanna przeżyje - no a jak nadejdzie czas, że będę mało sprawna to z górą generalnie się pożegnam, bo na nią nie wejdę diabeł I tu wchodzi plan B, z powrotem łazienka na dole, gdzie kiedyś wywalę obecną wannę i wstawię kabinę prysznicową aniołek Tak czy inaczej obecna wanna nie nadaje się o tyle, że jest dokładnie mojego rozmiaru....w sensie, że jak mi się przytyje, to będzie jak onegdaj w ciąży, gdzie się w równie małej wannie w obecnej łazience po prostu zassałam lol No a R. to w niej bez problemu zassałby się już i dziślol

A tak w ogóle to do wychodzenia z wanny są specjalne uchwyty mocowane po bokach - można dokupić osobno...ale ja mam jeszcze kilkanaście pomieszczeń do wyremontowania...na każde schodzi średnio 4 lata, no więc...no metryka jest nieubłagana, jeśli mam ten dom własnymi rękoma wyremontować, to na starość mi nie starczy czasu aniołek

A z drzwiami - dzięki za podpowiedź - rzeczywiście muszę sprawdzić, choć chyba nie będzie problemu, bo szerokość może być takiej, jak ta co teraz tylko ona jest tak wyprofilowana, że szerokość wewn. jest dużo mniejsza niż zewnętrzna zmieszany


  PRZEJDŹ NA FORUM