Dwa w jednym czyli miejska dżungla cz. II
Małgosiu ja zwykle liście zostawiam, trawnik tylko czyszczę kosiarką. Orzechowe jedynie staram się sprzątać, co nie jest łatwe, bo większość spada na cienistą, a tam z grabiami się raczej nie wejdzie.
Takie zdjęcie ławeczki w klonowych liściach staram się robić co roku wesoły

Dziś będzie także kolorowo, tylko paleta nieco inna niż wczoraj














  PRZEJDŹ NA FORUM