Wsi spokojna, wsi wesoła czyli c.d.n. choćby nie wiem co :)
No właśnie mysz też człowiek..ja na początku bycia wieśniarą podejmowałam próby ratowania biedaczek z kocich pysków, ale szybko się przekonałam, że nawet jak ofiara nie doznała jeszcze uszczerbku na zdrowiu to i tak odwalała kitę z powodu zawału serca diabeł Więc teraz po prostu selektywnie tracę wzrok, jak widzę kota w charakterystycznej pozycji i oddalam się pospiesznie w innym kierunku...

Ale widzę, że gospodarstwo cudnie po ataku gryzoni ogarnięte, a małe głuptasy może sobie zapamiętają, że po wielkim zarciu następuje dzień sądubardzo szczęśliwy

Z pieleniem wbrew pozorom nie ma co upadać na duchu, niby nie widać, ale wystarczy porównać z odcinkami nietkniętymi ręką człowieka i jednak różnicę widać, a żeby zupełnie nic niechcianego nie rosło, to zważywszy na waszą nieobecność na miejscu, trzeba by wszystko wybetonować aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM