Rozmowy przy kawie (17)
Justynko a co zalecił uczony medyk?
O rany dwie godziny temu zostałam totalnie wytrącona z równowagi. Telefon przyjeżdżamy w południe, a mnie włosy zjeżyły się inne plany, inny przygotowany obiad . A ponieważ to człowiek wiekowy przyjedzie z osobami mu towarzyszącymi więc obiad nowy musi być zrobiony, a w lodówce marne szanse żebym coś odpowiedniego znalazła.
Znowu ogródek idzie do odstawki. Już się troszkę uspokoiłam i wymyśliłam obiadek najłatwiejszy he, he rosołek
a na drugie gulasz z cycków kurczaka na ostro jeszcze tylko sałatkę wymyślę lekką.
Ja to nie mogę planować .zakręcony


  PRZEJDŹ NA FORUM