Rozmowy przy kawie (17)
Dzień dobry. Wczoraj strajkował mi internet i dzięki temu dzisiaj odbieram jeszcze tyle pięknych życzeń. Dziękuję Wam serdecznie Justynko dzastek, Oleńko, Justynko Paputku, Marylko, Dario Elizo i Aniu op. Wierzę, że wasze życzenia się spełnią co do joty.

Strasznie pędzicie i to nie tylko tu ale i w swoich wątkach. Nie mogę za Wami nadążyć z czytaniem a co dopiero z włączaniem się do rozmów. Dlatego dzisiaj tutaj króciutko bo chciałabym zaglądnąć jeszcze do kilku wątków.
U mnie nie pada ale mży i jest zaledwie 8 stopni. Żaden pożytek z takiej pogody bo ani ziemia (ciągle spragniona po zaledwie jednej nocy spokojnego deszczu) nie otrzyma wody ani nie można pracować w ogrodzie bo jest trochę za zimno. Komu za mocno pada? Prześlijcie ten solidny deszcz do mnie!

Basiu co ja czytam? Nie dość, że masz tak bardzo chore nogi i kręgosłup to jeszcze bardzo poważne problemy z sercem. I Ty się tak eksploatujesz? Zastanów się troszkę nad zadbaniem o siebie bo to co robisz jest bardzo niebezpieczne. Czy Ty musisz ogarnąć ogród w jeden sezon i tak się eksploatować? A kto go będzie doglądał jak Ty go skończysz ale przy okazji zupełnie zniszczysz sobie resztki zdrowia? Nie podoba mi się to!
Bea trzymam kciuki za Twoją pracę. Oby oprócz satysfakcji przyniosła Ci także choć troszkę pieniędzy.
Aniu op jakbym chciała, żeby spełniły się Twoje życzenia i moje nornice wyniosły się do innego województwa ale takiego, gdzie nie mieszka żadna zaprzyjaźniona forumka.
Marylko jak dobrze, że jesteś. Martwiłam się o Ciebie. Sówki przepiękne i pewnie niedługo zaczniesz jeszcze inne robótki. Nie martw się działką. Ona musi poczekać a i ja też teraz robię tylko te rzeczy, które są niezbędne.
Justynko Klaryso nadal nie możesz się wykurować? Współczuję ale chyba potrzeba Ci porządnego, nieprzerwanego pobytu w łóżku przez co najmniej 2-3 dni. Trzymam kciuki.
Iwonko mam nadzieję, że P nie rozchoruje się. Podkuruj go domowymi sposobami. Współczuję Ci przedłużającego się pobytu znajomych. Widzę, że nie mają umiaru w korzystaniu z Twojej gościnności a na dodatek jak piszesz mają jeszcze wymagania. Ja pewnie przeprowadziłabym rozmowę na ten temat.
Ilonko jak czytam Twoje 'laseczki' to od razu mam mniej o 10 lat.

Miłego popołudnia dla Was Gaduły!


  PRZEJDŹ NA FORUM