NIEKOŃCZĄCE SIĘ PRÓBY... aby powstał ogród cz II
Misiu śnieg tylko poprószył ,także nie obciążył za bardzo tych ciężkich kwiatów ..
Beatko to raczej "altanka" jutro wstawię jakieś zdjęcia ..,ale pewnie go widziałaś ,no może nie w całości
fotografuję lilie przy wschodniej ścianie , z różami i rudbekiami ...
Aneczko -Ania55 tak kolorowo jeszcze mam w przydomowym z białego paskudztwa bardzo się ucieszyłam , bo tak już było sucho że czarna rozpacz mnie ogarniała , a przecież ? śnieg to też woda...na działce teraz nie byłam ,liści w tym roku będzie na działce do bólu bo sąsiedzi będą przycinać brzozy tuż przy siatce , same liście bym wrzuciła na kompost ale tam też sporo igliwia , ja aż tak bardzo nie czyszczę tej mojej działki na zimę ,nigdy nie wiadomo jaka będzie ? jak mróz i bez śniegu to jakaś ochrona dla tej biednej ziemi jest , a trawnika jako takiego przecież nie mam , Aneczko a do nas też przytuptał jeż , wystraszył mnie jak nie wiem co ..wlazł gdzieś pod deski ,rumotu narobił a ja nie wiedziałam co się stało ,zawołałam M ,jak się okazało ,że to jeż , poszłam do domku po jedzonko , ale jak przyniosłam to już go nie było ..i szkoda mi bardzo ..że mu się u mnie nie spodobało ..no Ty to masz .. los..


  PRZEJDŹ NA FORUM