Rozmowy przy kawie (17)
Dzień dobry! Wilgotność 150%. W. psioczy, bo trzeba będzie ganiać grzybiarzy z rezerwatu. Wczoraj z okazji Rajdu Palmirskiego był najazd na Kampinos, ale W. przyjechał zbudowany, bo było mnóstwo dzieciarni, która mimo paskudnej pogody maszerowała z plecaczkami, zadowolona i jeszcze śmieci po drodze zbierali. Najbardziej zaangażowane były takie krasnale, które triumfalnie rzucały się na każdy śmieć i pokazywały, co zdobyły wesoły
Wieczorem pójdziemy sobie do kina, bo chcę zobaczyć "Everest". Wiele lat pasjonowałam się tematyką wysokogórską i ciekawa jestem, jak ta najtragiczniejsza z wypraw na Dach Świata została przedstawiona współcześnie.
Póki co kawa, bo bez tego ani rusz.

Moc serdeczności w dniu święta dla naszej zwiewnej, eterycznej i niepowtarzalnej komentatorki Kompostowej czyli dla Ciebie Janeczko!





  PRZEJDŹ NA FORUM