| Rozmowy przy kawie (17) |
Barabella pisze: Ja w sprawie kawy.... z mlekiem... Mam ostatnio problemy chyba jak kawkę rano wypiję. Czyżby jakaś nietolerancja mleka się mi robi?! Zdarza Wam się coś takiego? Basiu, problemy trawienne mogą powodować i kawa i mleko. Dość łatwo to rozpoznać po tym, ile czasu mija od spożycia do tych "problemów". Jesli powiedzmy z pół godziny, to prędzej kawa. Jesli więcej, to być może mleko. Chodzi o to, że kawa zawiera wiele składników drażniacych żołądek i jelita, może powodować mdłości i/lub biegunkę. Natomiast nietolerancja mleka polega na tym, że brakuje (albo z wiekiem zanikają) enzymów zdolnych trawić mleko, pozostaje nierozłożone do "należytej" postaci i fermentuje. Tak w uproszczeniu, bo proces jest oczywiście złożony. Rzeczywiście niektórzy uważają, że dorośli nie powinni pić mleka, bo z wiekiem organizm przestaje produkować enzymy i inne tam takie potrzebne do jego trawienia. Co ciekawe, nie dotyczy to Skandynawów, bo oni mają genetycznie uwarunkowane trawienie mleka przez całe życie. W praktyce wielu dorosłych, nie tylko ze Skandynawii spożuwa mleko i nie maja problemów, podobno chodzi o to, że jeśli dorastając nadal piją dużo mleka, to mądry organizm jednak nie przestaje produkować potrzebnych enzymów. Np. mój z pewnością nie przestał, bo ja moge mleko w każdych ilościach... No, ale, ja właściwie nie jestem dobrym przykładem, bo mam część genów skandynawskich, więc może dlatego...    Basiu, a co Ci się dzieje po tej kawie? No, tak w zarysie, oczywiście, nie pytam o szczegóły  No i pytanie, jaką kawę pijesz? Tzn. parzoną? z ekspresu? rozpuszczalną..? I jakie mleko dolewasz? Zwykłe? z woreczka? z kartonu? zagęszczone..? Bo to też rożnica... Teraz doczytałam, że bierzesz leki... No, tak, niestety przeciwbólowe/przeciwzapalne maja kiepskie działanie na brzuch, że tak powiem... Może powinnaś zacząć brać coś zmniejszającego wydzielanie kwasów i ogolnie coś osłonowego na żołądek? |
PRZEJDŹ NA FORUM