Rozmowy przy kawie (17)
Kawką się częstuję na początek szarego deszczowego dnia...
Nie wiem, czy od kaszlu można wyćwiczyć mięśnie brzucha, jeśli tak - to po dzisiejszej nocy powinnam mieć kaloryferdiabeł.

Bogusiu, fajny dzionek zaplanowałyście.
Lucynko, najważniejsze za Wami, teraz powolutku powrót do formy. Nie bez powodu mówi się, że aby chorować, trzeba mieć końskie zdrowie...
A czasami to taka mała ludzka rzecz i trochę dobrej woli.
Ty świętowałaś w domu, a ja pracując (dosłownie:twistedwesoły. Ale czekoladki byłybardzo szczęśliwy.
Kasiu, pochwalisz się? Dlaczego nie miałoby się udać?
Dobra rada. Jeżeli malujesz na biało farbą, poprzednia warstwa musi być bardzo dobrze oczyszczona, bo inaczej z czasem wyjdą żółte zacieki. Jeżeli czyścisz do surowego drewna, fajny efekt można uzyskać stosując na to wosk wybielający. Albo bejcę kolorującą i na to wosk wybielający. Dobrze wypucowane wygląda jak lakierowane, a o wiele przyjemniejsze w dotyku.

Basiu, tak psioczyłam wczoraj na męski ród. Biedny ten Twój B.zawstydzony. Mam nadszieję, że w fabryce zmiany i ma możliwość odespania?

Iwonko podrzucę jakieś sałatki, tylko gdzie, żeby nie robić bałaganu?

Bożenko, piszesz o chlebku, dla mnie czarna magia. Wielokrotnie próbowałam. Nawet mam maszynę, ale nic z tegoneutralny


  PRZEJDŹ NA FORUM