Rozmowy przy kawie (17)
Przywlokłam siebie na tą nową część..ledwo dycham..godzina 20:40 dopiero usiadłam na tyłku..od rana!
ale mam zrobione 2 ciasta,galaretę,sałatkę warzywną,sałatkę jako wypełnienie do makaronu muszelek,krokiety robiłam przedwczoraj, w międzyczasie zmywarkę załadowałam-wyładowałam,naczynia inne pod bieżącą wodą też myłam,łazienka wymyta (jednak zostawiłam ją na koniec),prania wyschnięte, kolejne do powieszenia,klatka schodowa umyta,psy były na spacerze, więcej grzechów nie pamiętam Boże..a teraz spraw by M nic ode mnie już nie chciał! Amen.

Kuchnia ładna tylko ten dywanik bym usunęła bo już mam wizje okruszków na nim bardzo szczęśliwy


oo Olcia to razem z twoim M będę świętować hihi


  PRZEJDŹ NA FORUM