Rozmowy przy kawie (16)
Zuziu, miałaś leżeć!aniołek wiem, że ciężko wytrzymać, ale to dla zdrowotności aniołek Ja też ugotowałam zdrową zupę - chiński rosół z kurczakiem, ryżem i imbirem - rosół wiadomo na brzuch dobry, a imbir ma działanie odkażające, więc może wirusa ubije.

Ja się jakoś lekko niewyraźnie czuję, pewnie dpryskami wirusa Sary dostałam, ale wzięłam środki zapobiegawcze i na razie daję radę. Sarulek nadal marniutki, na szczęście nie wydala już trucizny wszystkimi otworami ciała, ale gorączka co rusz ją dopada i generalnie nie jest w najlepszej formie płacze

Pogoda przecudna, ale nie mam z kim iść na dwór smutny Tylko z R. stoły poznosiliśmy i przy okazji kilka zdjęć machnęłam aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM