Rozmowy przy kawie (16)
Dzień dobry! Ja to kawy dużo poproszę, bo wczorajszego zmęczenia nie odespałam. Do północy Sara jeszcze się dwa razy budziła z pawiem i gorączką, ale potem się w końcu uspokoiło i sądząc po tym, jak od rana żre się z siostrą to jest w dobrej formie bardzo szczęśliwy Do przedszkola dzwoniłam, ale pani się chyba poczuła zaatakowana, bo od razu zaczęła gorąco zaprzeczać, jakby jakiekolwiek inne dziecko było chore i nie bardzo chciała przyjąć do wiadomości, że ja tylko informuję, żeby wzmogli czujność, a nie sugeruję od razu sanepid i kontrolę kuratorium wesoły

Misiu też słyszałam o tej metodzie z Colą, a siostra mi mówiła, że w Irlandii jest to normalna medyczna metoda leczenia niestrawności, i na SORach pacjentom podają, tyle, że Sprite'a, a ja się zawsze zastanawiałam w jaki sposób medycznie to działa? Ja raz spróbowałam i u mnie niestety efekt był odwrotny taki dziwny

Dario wizyta w prosektorium?? Matko, trochę drastyczna metoda nauczania...

U nas dziś pogoda piękna, może nawet do ogrodu uda się wyjść, jakieś ostatnie prace wykonać?
aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM