Rozmowy przy kawie (16)
Zuzka powiem Ci ,że na tą chwilę sama jestem w lekkim szoku bardzo szczęśliwy Przyglądałam się np. dzisiejszej lekcji przedszkolaków wyruszających na pobliskie ulice by robić statystyki różnorodności gatunków zwierząt . Mieli pukać do domów i pytać mieszkańców jakie owi posiadają (zapisując info na odpowiednio przygotowanym kartonie) ,jak się wabią itp. Następnie każdemu zwierzaczkowi mają przygotować kopertę z odpowiednim do gatunku przysmakiem i wrzucić do domowej skrzynki na listy . Niby rzeczy oczywiste , ale podoba mi się sposób przekazu wiadomości . Młodemu np. spodobało się to że w swoje przeniesione na przed wakacje urodziny będzie mógł poprosić o swoje ulubione danie obiadowe - ciekawa jestem jak belgijskie kucharki poradzą sobie z pierogami ruskimi lol


  PRZEJDŹ NA FORUM