Dwa w jednym czyli miejska dżungla cz. II
Och, Zuziu - jak ja wiem o czym mówisz, po prostu z tego samego materiału są te nasze chłopy zrobione. Ale mimo wszystko, to ja wolę tak, niż gdybym miała kiedykolwiek przed naszymi dziećmi ukrywać lub tłumaczyć jakieś wątpliwe etycznie tatusia postępki. No ale zadbać o byt materialny to on niestety - nie bardzo. Poeta, jasna cholera!

Zuziu - po raz kolejny cieszę się, że tak chwalisz i tak pięknie pokazujesz The Fairy, bo chyba tu już pisałam, że mam dostać kilka sztuk od koleżanki. U siebie mam 6 Lovely Fairy i też złego słowa o nich powiedzieć nie sposób.
Te różne Fairy to chyba cała taka udana seria.


  PRZEJDŹ NA FORUM