Betinko na mróz jeszcze za wcześnie ,choć szwagier dziś dzwonił że w Lublinie tylko 4 stopnie No niechby jeszcze trochę ciepło było ! Aniu i ja jestem zachwycona Dirk Clark , nie dość że cudnie kwitnie to i krzaczek przez ten pierwszy sezon u mnie ślicznie podrósł . To kolejny dobry zakup Pat to niebieskie to jak Ania dobrze rozpoznała tibouchina . Obecne kwiaty mam na wysokości klatki piersiowej Coś tam jeszcze kwitnie ,ale szału nie ma Aniu pięknie dziękuję za identyfikację Mogłabym nie ryzykować i przenieść do donicy ,ale mam problem z pomieszczeniem spełniającym warunki więc zobaczymy wiosną Zuzka tą Dirk Clark mam od jesieni ,więc pewnie dlatego Ci umknęło To jej drugie kwitnienie ,ale identyczne . Jeśli tibouchina przeżyje zimę ,to też chciałam ją tak poprowadzić - zobaczymy Elu prawie wszystkie róże powtarzają teraz kwitnienie i mam nadzieję że nic im w tym nie przeszkodzi ! Oby i Twoje dały radę , przyjemnie patrzeć jak jeszcze kolorowo jest w ogródku Choć u Ciebie hortensje dają sporo kolorku !
Pięknie dziękuję za wasze odwiedziny i miłe słowa
Chryzantema od Janeczki
Kolejny kwiat na Dirk Clark
Drugie tym razem różowe kwiaty na Climbing Iceberg
Tibouchina
Mam problem ze skimią nie wiem co jej jest ? Czy czegoś jej brakuje ,czy może to sprawka Kitka ? Tak mi jej szkoda Doradźcie coś proszę
|