Wiejski eksperyment Pat - czwarta wiosna na wsi
Basiu, w obu doniczkach są budleje, jedna i ta sama fioletowo-różowa, ta co u mnie przed domem, dodatkowo, ponieważ tej większej musiałam ułamać gałązki, żeby weszła do paczki, to je też dołączyłam, wsadź od razu do doniczek z ziemią i albo trzymaj na werandzie, albo zadołowane w ogrodzie - też powinny się ukorzenić, będziesz mieć na żywopłot, bo na 3 metry rośnie aniołek Jedna jest dla Eli, bo prosiła, zeby jej do Ciebie wysłać.

Małgosiu no ja mam nadzieję, w końcu zrobić te okienka, obłupać do końca farbę fekalną i przywrócić kolor oryginalny, czyli gołębio-niebieski - tak się fajnie składa, że Niemcy też preferowali mój ulubiony kolor i nie muszę naginać tradycji do swoich gustów aniołek

Anito no właśnie ja na tych żerdkach z haczykami będę wieszać, ale miałam w kuchni wariant z dwoma parami mocowan i mnie wkurzało, stąd potrzeba ustalenia raz na zawsze jedynej słusznej pozycji...ale to pieśń przyszłości, na razie to nawet jeszcze kordonka na zasłonki nie mam, o innych oczywistych przeszkodach nie wspominając aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM