Wiejski eksperyment Pat - czwarta wiosna na wsi
No, wczoraj z grubsza ogarnęłam dwie rabatki:

cienistą:



i żółtą:



Ogarnęłam też po nasturcjach, dość wyraźnie widać, gdzie rosły, bo tam zostały tylko pojedyńcze listki, a reszta zduszona smutny Na szczęście korzenie bodziszków i żurawek żyją, więc wiosną odbiją, ale nigdy więcej nasturcji w tym miejscu wesoły



dziś posuwam się dalej do płotu, ale sucho tak potwornie, że znowu trzeba kilofem rąbać. No ale muszę krzewy przed zimą nieco przegrupować, bo wiosną budzę się w porze ich kwitnienia i za późno na przesadzanie.

Zatem zmykam w teren a wieczorem pokażę trochę kolorów aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM