Wiejski eksperyment Pat - czwarta wiosna na wsi
A proszę bardzo, ale to nie jest specjalnie spektakularne, bo R. cegły wyjmował po kawałku - nie runło, jak na filmach katastroficznych tylko nabrało nieznośnej lekkości bytu, która sprawiała, że nawet oddychać nie bardzo można przechodząc koło tej ściany, żeby jej nie zwiało aniołek

Na zdjęciu destruktor z owocem destrukcji wesoły

[img][/img]

Pełnego odsłonięcia nie ma, bo natychmiast po wyjęciu cegieł je przemurował, żeby nie drażnić żoninych oczu aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM