Rozmowy przy kawie (16)
Ja oczom nie wierzę.... Teraz jest chłodniej, niż o 4:15 zdziwiony Wyszłam tylko w polarowej kamizelce, by orzechy do śniadanka pozbierać i lekko mnie schłodziło. Patrzę na termometry, a tu od północy '0', a od południa '2'... To ja chyba ten ogród później obrobię.... Teraz skupie się na teorii, jakie drzewa i krzewy kupić, żeby znowu gąszcz był od północnego wschodu.... Pranko już powieszone, zmywarka pracuje, a my ze zwierzakami zabieramy się za śniadanie.... Dziś drabinę wielką kupujemy....... aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM