Rozmowy przy kawie (16)
Pat no własnie, zdjęcie by się przydało wesoły Ale przez pierwsze trzy-cztery sekundy tak się zapatrzyłam, że facet zaczął się uśmiechać nie wiedząc, o co chodzi. Przecież zapytał grzecznie, a ja zamiast informacji udzielić, stoję i patrzę jak niedorozwinięte cielę bardzo szczęśliwy

Wysprzątałam sypialnię korytarz, przedpokój i salon. No, nie są to standardy PPD, ale większość widocznych kłaków Kredki usunęłam odkurzaczem i mopem, kurze z grubsza starłam, dywaniki potrzepałam i tyle.


  PRZEJDŹ NA FORUM