Rozmowy przy kawie (16)
    EwaM pisze:

    Bry

    Margolciu, nie dobijaj mnie grzybami, u nasz koszmarna susza.


Ewo, u mnie też taka susza, że wody w rzece nie ma, wody w studni nie ma, ale kilka dni temu, przez parę razy popadało i widocznie ta odrobina grzybkom wystarczyła.

Bogusiu, nie boj, barchany nie wypadną. Myśl lepiej o tym, że juz w domciu i ogródku będziesz.

Aniu, a ja nie wierzę, że to Twoja córka. Ty za młoda na mamę takiej dorosłej kobietki. Ale i tak wyglądacie przepięknie.

No i jak Pati, R dumał czy robił łazienkę??????????

A tak w ogóle to co to za tekst????

    survivor26 pisze:


    ale to i tak mały ułamek tego, co szeregowa Margolcia wykonała bardzo szczęśliwy


Przecież Ty machnęłaś dwa razy więcej niż ja i na dokładkę pracowałaś też głową a ja tylko rencami i nogoma. Już sam fakt prac okołobudżetowych i oglądanie przedstawienia, to praca tytaniczna! A zlecenie? A deski? A cała reszta??????

    elakuznicom pisze:

    Aniu jestem pod wrażeniem ..obie piękności ..no ..na taką córę to Ty nie wyglądasz !!


Elu, bo to pewnie siostra Ani jest, tylko tak dla zmyłki napisała. pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM