Rozmowy przy kawie (16)
Dzień dobry, ja już jestem po spacerku po wsi.

Bogusia zlituj się dziewczyno, o której Ty wstałaś??? Ja też nie najlepiej spałam, ale do łba by mi nie przyszło wstać o takiej porze!

Bea Ty też nie lepsza. O takiej porze w kompie coś pisać, i to niewyspana???? Oj, nie! Ja jak nie muszę to nie wstanę, choćbym nie spała. Bo i co robić w nocy??? Chyba tylko czytać, bo to nie hałasuje, ale to można i w łóżku.

Pati u mnie też sucho, niestety. Prognozy co prawda pokazują, że ma popadać w środę i czwartek, ale im nie wierzę.

Wczoraj wpadliśmy z małżem na pomysł, że trzeba będzie rozruszać trochę naszych współmieszkańców wsi. I wymyśliliśmy konkurs na najładniejszy przedogródek. Ale najpierw zrobimy wystawę w naszej wiejskiej świetlicy pt "Wieś W. DAWNIEJ-TERAZ-W PRZYSZŁOŚCI". Czyli polazłam robić zdjęcia wsi o poranku (dziś mglisty), bo chciałabym zamieścić na tej wystawie trochę starych zdjęć (takich jeszcze poniemieckich), zdjęcia z "teraz" w różnych odsłonach pogody i kilka wizualizacji jak może być po upiększeniu. Niech ta nasza świetlica do czegoś się przyda!

Teraz zasiadłam do kompa i popijam "kakałko" ze szczyptą kawy dla smaku.
Potem śniadanko-ogródek-las-kucharzenie-czytanie-małe szycie i dodatkowo w planach ogarnięcie łazienki i gościnnego. Aaaa i jeszcze kawusia i pogaduchy z sąsiadką. Zobaczymy czy i co z planu wykonam!? Zapewne punkt ostatni, a jak z pozostałymi, to życie pokaże.


  PRZEJDŹ NA FORUM