Rozmowy przy kawie (16)
No tak napisałam ,napisałam zapomniałam kliknąć dodaj komentarz i wszystko w kosmos poszło.
Szaro, buro i ponuro a ja dziś w marketach byłam nakupowałam chyba na rotę wojska ,
zawsze boję się żeby mi nie zabrakło to jakieś maniactwo czy co.
kupując zawsze pod plan coś przytargam i to słodkie he, he ni czorta z odchudzaniem nie idzie w parze.
A dziś to chyba przesadziłam pyszny blok czekoladowy do mnie mrugał...nie mogłam odmówić.
a co tam przy takiej pogodzie to kęs szczęścia musi być a co aniołek
Iwonko to świetnie przetarli już drogę , fajne są takie niepodziankipan zielony
Pati już podjęłaś zdecydowanie jakie kafelki chcesz mieć...te są bardzo ładne spokojne i jasne,
Danusiu he, he a takiej drugiej skrzynki to nie widziałaś ...oj ładna jest...
Daria cycki Ci się nie udały he, he ale może smaczne są pan zielony
Beatrice he, he żeby nie pomylić a jaka to dieta pytajnik
Elu to była masakra z kupowaniem pamiętam jak myśmy kupowali kafelki z drugiej ręki nie widząc zupełnie jakie, brało się to co można było zdobyć.
A co do imion to wiem że ja mam po mojej prawdziwej babci czyli mojej mamy mamy która zmarła w bardzo młodym wieku a mamę z jej rodzeństwem wychowywała siostra jej z którą ożenił się dziadek.


  PRZEJDŹ NA FORUM