Rozmowy przy kawie (16) |
Nie tylko Misia miewa niezapowiedzianych gości Dziś oczy przecierałam ze zdumienia ,jak za K. wracającym z rzekomego porannego spotkania weszła jego siostra z mężem Postanowili ,że to oni w naszej rodzinie jako pierwsi rozdziewiczą latanie do nas z Lublina , a to ja miałam być tą pierwszą za miesiąc Jak się okazuje wszyscy ,ba nawet moja przyjaciółka którą jutro mam gościć o tym wiedziała -tylko nie ja Cieszę się ogromnie , bo podczas rozmów telefonicznych mieli prawdopodobnie przylecieć do nas dopiero na święta Oszuści jedni Dana bardzo jestem ciekawa jak odmienisz skrzynkę |