Rozmowy przy kawie (16)
Dario, nie czuję się zdołowana. pan zielony

Przyzwyczaiłam się już, że mam problem z zakupem ubrań i butów, i nie wynika to z jedynie z faktu, że gruba jestem, ale jakaś taka "nieforemna". Rozmiary 52 lub XXXL bywaja w sklepach, ale ja przeważnie takię mam nie tam gdzie trzeba, jak w dupsku dobre, to uda sie nie mieszczą, a jak w udach dobre, to w pasie dwie poduszki jeszcze by wlazły. I cycki mam nie w tym miejscu gdzie producent zaplanował, a ręce mam zawsze za grube, nawet w bluzkach, które i w cyckach i dupsku są za wielkie.
Jak się patrzę na siebie w lustrze, to widzę normalną grubą babę, ale jak zaczynam ciuchy mierzyć to wychodzi na to, że jestem skrzyżowaniem dwugłowego smoka z brontozaurem. pan zielony taki dziwny


  PRZEJDŹ NA FORUM