Rozmowy przy kawie (16)
Witajcie cieplutko, bo na dworze zimno!
Wczoraj mieliśmy zebranie wiejskie, na które zawitał nasz gminny burmistrz i zgłosiliśmy (mój małż i ja) kilka pomysłów, które (o dziwo) zostały przegłosowane przez mieszkańców. Pierwszym był wodociąg we wsi. Do tej pory ciągle mieszkańcy mówili, że nie ma co zgłaszać , bo i tak się nie da zrobić, a poza tym to oni nie chcą wodociągu, bo za wodę trzeba płacić, a tak to mają za darmo, i nie dawali sobie wytłumaczyć, że to nieprawda, bo płacą za prąd i konserwacje urządzeń, ale to jakoś do nich nie trafiało.
Ale wystarczył wyjątkowo suchy rok i w kilku domach zabrakło wody i dali się przekonać. Zobaczymy, co prawda, jak teraz sprawi się gmina i co, i kiedy nam zaproponuje.

Wczoraj też udało mi się porozsadzać truskawki, bo dzien był taki jak trzeba, chłodny i pochmurny.

A dziś może jakieś koszenie i wypad do lasu. Może jakiś grzyb urósł dla mnie?

No to pije kawusię, albo lepiej kakałko od Betiny i lecę.


  PRZEJDŹ NA FORUM