Rozmowy przy kawie (16)
Witam nieprzytomnie.... spać nie mogłam i tłukłam się w łóżku okrutnie.... W nocy 6 stopni, a teraz 10, więc do prac ogrodowych wyciągnęłam dresowe długie spodnie.... W domu 22, więc różnica znaczna....

Pat fotek nie ma..... co prawda najbardziej przytomny Boguś miał nawet aparat na szyi, ale jak strzelił dwie fotki, to niestety nie nadają się do publikacji..... i tak by nas nikt nie poznał....

Zuziu nasz dom zawsze otwarty aniołek Zapraszamy na dłużej, połazimy po pięknej Łodzi... Ogrodzie botanicznym, Palmiarni i Parku Źródliska aniołek Bardzo miło była Was zobaczyć, lecz oboje czujemy niedosyt, że tak krótko....


  PRZEJDŹ NA FORUM