Rozmowy przy kawie (16)
Łoo mateńko jaka ja spóźniona jestem w kawowym no normalnie spać nie mogłam w nocy, a nad ranem to tak mi się super śpi i baletnicy też, a potem latam jak szalona, żeby się wyrobić, a na ploteczki jadę i chyba gdzieś na kawusię do kawiarni pójdziemy, bo nawet słonko wychodzi nie śmiało, ale wychodzi....wczoraj miałyśmy jechać na flomark i co?? i do kitu, nie pojechałyśmy, bo nagle wszystkie kobiety dopadła demencja diabełi mnie teżdiabeł a w niedzielę już wracam i myślałam, że upoluje coś fajnego, a tu nicizmieszany..no dobra kawusię łapię w biegu i lecę się obrobić i zmykam z domu, no to papa do potemlol


  PRZEJDŹ NA FORUM