Dzień dobry gaduły! Jesień idzie, sądząc po tym, jak przyspieszył wątek kawowy I szyld świetlny jak najbardziej wskazany, bo nadszedł już ten czas, gdy pierwsi nieszczęśnicy na kawę schodzą się, gdy jeszcze ciemno jest 
Basiu zaraz lecę sprawdzić, czy są już u Ciebie zdjęcia ze spotkania dwóch najfajniejszych małżeństw na Kompostowniku 
Janeczko Widzę, ze klątwa bezdeszczowa Cię nie omija Wygląda na to, że Odra jest naprawdę silną barierą, bo nieraz widzę na radarze, jak chmury ode mnie pędzą wprost do Ciebie i....znikają gdzieś nad rzeką... ale rzeczywiście widzę, ze jak jest chłodniej to podlewanie starcza na dłużej, więc przynajmniej nie musisz tak często z wężem stać, zwłaszcza, że Twoja noga pewnie tego nie lubi.
Ewo mam, mam - magiczna jest, choć smaruję nią całą rodzinę, to prawie nie ubywa 
No dobra, świeża kawa podana i z uśmiechem, choćby i wymuszonym witamy nowy tydzień  |