Dwa w jednym, czyli miejska dżungla
Ostatnią godzinę spędziłam w Twoim ogrodzie nadrabiając zaległości i delektując się przecudnymi zawilcami, których mi nigdy dość i cienistą w różnych odsłonach. Zdjęcia z ostatniej sesji, gdzie pokazujesz ją w słonecznej wersji, przyprawiają o zawrót głowy. Jak dorodne są wszystkie roślinki a hosty to prawdziwe piękności. Zielona ściana zadziwia - ani jednego żółtego listka. No i nie sposób nie wspomnieć o różach - drugie kwitnienie bardzo obfite a kwiaty pięknie wybarwione. Miło patrzeć na takie pięknotki.
Mam nadzieję, że Kredka już zagojona. Pięknie wyglądała w tych barankach mimo niezbyt twarzowego kołnierza.


  PRZEJDŹ NA FORUM