Rozmowy przy kawie (15)
Jestem cichutko jak by cooczko nie hałasuję, nie tłukę się filiżankami i talerzykami, stawiam gorącą kawusię, ale nie musicie już wstawać jak ja wariat, bo ślepia się same mi otwierają, Wy pośpijcie sobie jeszcze, no w końcu sobota jest co nielol...jeszcze tydzień i do domciu jadę hurrraaaaalol rzucę się w ogród na poniewierkę, pojadę po wnuczęta, popieszczę, podduszę troszkę, i może uda mi się ta kabinę do łazienki kupić, bo mężuś jęczy jak baba jakaś, że nie ma, że coś tam coś tam eeeech sama się za to muszę zabrać, no i mam nadzieję, że grzybki w lesie się pojawią, bo lubię je zbieraćlol


  PRZEJDŹ NA FORUM