Dwa w jednym, czyli miejska dżungla
Basiu, wiesz, ja to sobie moge pogadać i na tym koniec w tym roku lol więc Ty zaszalej w moim imieniu oczko Sama sobie przysięgłam, że nie kupię nic do ogrodu, dopóki nie posadzę tego, co stoi pod lipą i pod stodołą poruszony a pod stodołą jeszcze parę sztuk przybyło, bo jak coś przycinałam albo cos sie odłamało, to robiłam z tego sadzonki i kilka sie udało, więc jest jeszcze o kilka więcej niz było... zaniemówił w tym udały mi sie trzy sadzonki róży oczko jeszcze oczywiście za malutkie, żeby do gruntu posadzić, teraz pójdą do większych doniczek.


  PRZEJDŹ NA FORUM