Rozmowy przy kawie (15)
Witam ranne ptaszki aniołek Oj, podlało ogródeczek solidnie. Wszystko skąpane i woda kapie z liści. Byłam fotki dokończyć wczorajszej roboty i mokra wróciłam. Mam bardzo odważnego psa..... Musiałam książkę do 2:40 czytać i go miziać, bo tak strasznie boi się burzy..... Wyczuwa ją zanim pierwszy błysk na horyzoncie widać..... Jestem niewyspana....


  PRZEJDŹ NA FORUM