Rozmowy przy kawie (15)
Margolciu baletnica leży i co ja mam robić jak Ona leży, no co? jest umyta po kokardkę, wysmarowana balsamami, przewinięta, nakarmiona, napojona i nie ma sensu, żebym ja koło łóżka warowała, bo to nic nie da, a koordynatorka sama każe z domu wychodzić jak najczęściej, Ona wie, że wychodzę i wie gdzie wychodzę, bo zawsze mówię i zna wszystkie tutaj panie pracujące, więc nie raz nas namawia, żebyśmy gdzieś pojechały lub poszły, ale najpierw musi być praca dokładnie zrobiona tego od nas wymaga.


  PRZEJDŹ NA FORUM