Rozmowy przy kawie (15)
Oj i ja chyba w szkole muszę interweniować ! Na poczatku myślałam że młody ściemnia bo nie specjalnie chciał wracać do szkoły ,ale myślałam że po prostu uwielbia wakacje .Od jakiegoś roku problem był z nadpobudliwym kolegą o czym nauczycielce powiedziałam - przyznała mi rację że młody skarży się na dokuczliwości kolegi , ale świadków nie ma zdziwiony Ręce opadają .Teraz zrezygnujemy z obiadów , bo pani je serwująca wydziera się na krnąbrne dzieci ! Mało tego ! Zabiera im posiłki !Już nawet nie chodzi o to że za to płacę , ale czemu moje spokojne dziecko ma na to wszystko patrzeć i dodatkowo pozbawione być posiłku diabeł


  PRZEJDŹ NA FORUM