Rozmowy przy kawie (15)
Aniu dziękuję aniołek. Latem oczywiście wrzosowisko jest mniej efektowne ale przez cały czas trzyma ładną zieleń, żółtawe, rude albo srebrzyste pędy, w zależności od odmiany. Wrzos nie jest zbyt ładny wiosną (nie jeżdżę wtedy na działkę, to mi nie przeszkadza) ale potem się zbiera i nie szpeci rabaty w takim sensie, jak np. lilie po ścięciu kwiatów, cebulowe po przekwitnięciu czy irysy, kiedy żółkną im liście. Wrzosowisko troszeczkę urozmaicają u mnie inne rośliny np. dzwonki albo liliowce (udają, że są trawami, bo u mnie żadne trawy nie chciały rosnąć). Wrzosy zaczynają kwitnąć w sierpniu.

Wpisując się w temat obecności dzieci na zajęciach w szkole, to mój pierwszak zadziwił mnie dziś informacją, że on i jeszcze jeden kolega nie zostali odebrani ze świetlicy przez swoją wychowawczynię i nie dotarli na zajęcia ze swoją panią. Prawdopodobnie w czasie, gdy jego wychowawczyni przyszła po dzieci do świetlicy, synek był w innej części sali lub w toalecie. W rezultacie spędził w świetlicy cały dzień od 7.30 do 16.30. Żeby było śmieszniej, świetliczanka dość opryskliwym tonem rano upomniała go, że nie przypiął do bluzki identyfikatora, który natychmiast potem przypiął. Widać identyfikator służy do tego, żeby go mieć, nie do tego, żeby identyfikować dzieci. Cieszę się, że moje dziecko niezmiennie lubi szkołę, bo ja jej nie znoszę.


  PRZEJDŹ NA FORUM