Rozmowy przy kawie (15)
Iwonko pan zielony dobre pan zielony

Strych jak strych, partyzantów, choć mogliby też być jak u Zuzi nie było..... Tego po co poszliśmy, też nie znaleźliśmy: sakwy nowiutkiej na rower i moich szalików jesiennych zmieszany Wleźć wlazłam, ale z duszą na ramieniu złaziłam. Nie chcą się te kolanka zginać jak schodzę pan zielony Znalazłam stare okna z werandy dużej, które ktoś zdjął i dechami zabił, drzwi oraz dwie miednice.... kociołki do gotowania ..... i nawet fotki z góry zrobiłam, ale to już w inny dzień...


  PRZEJDŹ NA FORUM