Moja wymarzona działeczka
Marylko witam Cię i ja. Stęskniłam się już za Tobą i dobrze, że wróciłaś zwłaszcza, że masz tyle zmartwień. Może choć trochę pocieszy Cię to, że współczuję Ci z całego serca i życzę obu siostrom skutecznego leczenia i szybkiej poprawy zdrowia. Trzymam za to kciuki i mam nadzieję na rychłe dobre wiadomości.
Wnuczek tak wyczekiwany będzie oczkiem w głowie całej rodziny. Niech dobrze rośnie a mama niech dba i o siebie i o maleństwo. Babcia, babcia... jaki to piękny stan. Zazdroszczę Ci, że będziesz go przeżywać od początku. Mój wnuk ma już 20 lat i babcia nie jest siłą rzeczy tak ważna jak jeszcze kilka lat temu. Ale ile radości dostałam od niego tego nie można zapomnieć.
Jak dowoziliście węgiel wcześniej? Był wysypywany na samym dole?


  PRZEJDŹ NA FORUM