Rozmowy przy kawie (15)
Taki diabelny skwar był dziś u nas, że wolałam przy żelazku stanąć, niż mężowi przy porządkach kolejnej komórki pomagać..... Jeszcze jutro godzinka i pokonam tę nielubianą czynność....... Dobrej nocki aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM