Dwa w jednym, czyli miejska dżungla
Elu ja chyba dam sobie spokój z tą rozplenicą i właśnie będzie traktowana jak jednoroczna. Szkoda, bo pięknie rośnie i kolor ma cudny. Ale pozostałe zimują i niektóre już "szczoteczki" pokazały.
Iwonko róże pięknie kwitną teraz. Nie wszystkie, oczywiście. Np. Variegata di Bologna czy Charles de Mills nie powtarzają. A olka mam w donicy. Liści to on prawie w ogóle nie mazmieszany
Aniu suszę cały ogród ma gdzieś, bo z rurki kroplującej kapie wesoły Zawilce posadź, teraz takie zimy, że powinny dobrze się przechować.

W ogrodzie kolorów nie brakuje, cieszy mnie to po klęsce suszy w wiejskim. Trawa skoszona, miałam jeszcze usunąć miny Kredki, ale mi się odechciało. Że też na spacerze nie chce się pozbywać tych cenności wesoły

Zawilce chyba już wszystkie zakwitły, większość niestety NN, ale nie szkodzi im to na urodę bardzo szczęśliwy.

Ten ma kwiaty ciekawe, półpełne i osadzone albo na pędzie albo na długiej szypułce.



















Róże, jak wspomniałam, radzą sobie świetnie. Mokro na dole, od góry słoneczko już nie tak palące jak miesiąc temu









Inne bylinki późnoletnie

















Rozplenica



I oddalamy się z obiektywem nieco. Dżungla na różance z jednej strony



I z drugiej, od strony trawnika centralnego



Troszkę bliżej



Tu rzeczony trawnik centralny- wersja w słońcu



I w cieniu (słońce chwilowo za chmurą)



Arlington po wykopkach liliowcowych



Widok za skalniakiem na stronę południową



Fragment cienistej



I podnóże skalniaka od strony wschodniej



Hortensje w rozkwicie





Lato jeszcze trwa, ale forpoczty jesieni już się pojawiają...



  PRZEJDŹ NA FORUM